Trądzik to nie tylko widoczne zmiany na skórze, często wiąże się z przewlekłym stresem związanym z mało atrakcyjnym wyglądem. Powiem Wam, że stopień emocjonalnego zaangażowania się w chorobę nie zawsze jest wprost proporcjonalny do rzeczywistego stanu rzeczy.

Miałam na szczęście tylko kilka takich przypadków, że Klienci zbagatelizowali chorobę, twierdząc, że to tylko chwilowa niedyspozycja skóry, i że wszystko przejdzie jak przysłowiowy pryszcz. Bywa, że trądzik po latach przechodzi sam, ale spustoszenia, jakie pozostawia na skórze, są nieodwracalne.

Trwałe blizny, które są efektem przewlekłych stanów zapalnych, TRUDNO usunąć. To właśnie z tego powodu przekonuję Klientów, że trądzik trzeba leczyć, najlepiej już wtedy, gdy tylko pojawią się niepokojące objawy. Na pielęgnację i leczenie patrzę jak szachista – kilka ruchów do przodu.

Pryszcze, syfki, czyli wykwity pojawiające się co rusz na skórze w różnych miejscach twarzy, dekoltu czy pleców, to nie efekt przypadku, złej diety czy brudnych rąk. To efekt konkretnych procesów zachodzących w organizmie.

Jednym z nich jest pobudzenie hormonami płciowymi gruczołów łojowych i tym samym zwiększona produkcja łoju. Dochodzi też do nadmiernego rogowacenia w obrębie ujść gruczołów łojowych oraz przerostu w wyniku gromadzenia się sebum, które jest „pyszną” pożywką dla bakterii, zwłaszcza Propionibacterium acnes. W okolicy gruczołów łojowych tworzy się wówczas stan zapalny.

Wszystkie te czynniki (oczywiście w różnym nasileniu) prowadzą do powstania zaskórników otwartych i zamkniętych, grudek, wykwitów, krostek. Aby leczyć trądzik, trzeba działać na wszystkie jego przyczyny.

„Genetyka robi swoje” – powie ktoś. To prawda, prawdopodobieństwo wystąpienia schorzenia u dziecka, którego oboje rodzice chorowali na trądzik, wynosi PONAD 50%.

Jaki trądzik, takie leczenie

  • Forma leczenia trądziku zależy od jego postaci. MAŁO nasilone zmiany w trądziku zaskórnikowym i grudkowo-krostkowym, zlokalizowane na twarzy, leczy się lekami zewnętrznymi. Są to miejscowe retinoidy (pochodne witaminy A) skojarzone z antybiotykiem. Nie stosuje się samych antybiotyków oraz nie łączy się dwóch ich rodzajów (np. miejscowo i doustnie), bo tym samym wpływa się na zwiększenie możliwość powstania lekooporności bakterii i ogranicza skuteczność dalszego leczenia.

  • W postaci grudkowo-krostkowej trądziku, oprócz leczenia zewnętrznego, stosuje się doustnie antybiotyk (np. tetracyklinę, doksycyklinę) przez kilkanaście tygodni. Niektóre antybiotyki mają właściwości fotoksyczne, dlatego w czasie ich stosowania nie wolno się opalać. Niewskazane jest spożywanie alkoholu (metabolizm przebiega w wątrobie i wtedy obie substancje mogą działać toksycznie) i zajście w tym czasie w ciążę.

  • Po zakończeniu leczenia lekarze zalecają, dla podtrzymania efektu, stosować miejscowo retinoidy lub retinoid z nadtlenkiem benzoilu. Taka terapia zwiększa szanse na bezpowrotne pożegnanie się z trądzikiem.

  • W przypadku łagodnej postaci trądziku zaskórnikowego z zaskórnikami otwartymi (czarne „kropki” w ujściach gruczołów łojowych, np. na nosie, brodzie) oraz zaskórnikami zamkniętymi (drobne białe zmiany skórne) warto wspomóc się kosmetykami z kwasem salicylowym, migdałowym czy glikolowym. Dobre efekty przynoszą dobrze skomponowane profesjonalne zabiegi oczyszczające, mikroeksfoliujące o działaniu normalizującym, wygładzającym, wzmacniającym, nawilżające i wzmacniające płaszcz lipidowy naskórka!

Pielęgnacja ma sens

  • W domu zalecam delikatnie i umiarem peelingować skórę, tak aby usunąć zrogowaciały naskórek, „opróżnić” gruczoły łojowe z nadmiaru sebum i złuszczonego naskórka oraz ułatwić wnikanie substancji aktywnych zawartych w kosmetykach i preparatach leczniczych.

  • W aktywnej fazie trądziku nie wolno „trzeć” skóry peelingiem ziarnistym z ostrymi drobinkami, które mogą uszkodzić powierzchnię naskórka i nasilić zmiany zapalne.

  • Ciężka odmiana trądziku wywołuje niepożądany stan zapalny, który sprzyja rozwojowi chorób cywilizacyjnych, takich jak zespół metaboliczny, choroba niedokrwienna, cukrzyca, nieustabilizowane ciśnienie tętnicze. Trzeba go jak najszybciej zacząć leczyć, bo we wczesnym stadium można uniknąć powikłań choroby, a terapia z kolei nie obciąża za bardzo organizmu. Zwlekając z podjęciem leczenia, ryzykujemy powstanie przebarwień lub szpecących zanikowych albo przerosłych blizn, które nie ustąpią podczas standardowego leczenia.

Ewa Wasiak Kosmetyczka Roku
Gabinet Kosmetyczny Łódź Bałuty
ul. Srebrna 33 tel. 601 891 506

2023-11-21T18:21:35+01:0015/11/2023|Kategorie: Pielęgnacja kosmetyczna|
Przejdź do góry