Różnokolorowe fotki przedstawiające zabiegi kosmetyczneZapraszam do lektury kolejnej porcji gabinetowych lapsusów słownych, które ubarwiają moją pracę :-) Powiedzonka Klientów są tak kolorowe i różnorodne jak sama fotka ;-)

Młody mężczyzna, który zgłosił się na manualne oczyszczanie twarzy, był bardzo ciekawy, jak będzie wyglądał po zabiegu. Dopytywał, jaki będzie stan jego skóry po wykonaniu wszystkich czynności zabiegowych i  i zapytał mnie: Pani Ewo, czy moja twarz będzie wyglądać jak tarcza strzelnicza?


Jedna z Klientek telefonując do Gabinetu, aby umówić wizytę pedicure, mówi: Pani Ewuniu, proszę mnie wyznaczyć na kopytka. Już tak przyzwyczaiłam się do kopytek, że gdyby zadzwoniła i poprosiła o wyznaczenie wizyty – pedicure – zamarłabym ze zdziwienia ;-)

Pan, któremu wykonałam zabieg oczyszczający twarzy stwierdził, że czuje się taki świeży i oczyszczony, jak po wizycie u egzorcysty ;-)

Kilka dni temu zgłosił się do Gabinetu Klient, aby wykupić Bon Upominkowy dla swojej partnerki. Nie był zdecydowany, na jaką kwotę miał opiewać upominek. Aby ułatwić wybór i wybrać odpowiedni zabieg – idealny do potrzeb pielęgnacyjnych – zaczęłam wypytywać, jaką cerę ma obdarowywana. Powiedział, że wydaje mu się, że jej skóra jest zanieczyszczona, a największy problem stanowią: białe syfki na stałe :-) Chodziło o kaszaki. Byłyśmy z moją asystentką rozbawione tym porównaniem. Dzięki logicznej i jasnej analogii od razu wiedziałyśmy, o co chodzi.

Jakiś czas potem Pani, która otrzymała wspomniany Bon Upominkowy, zgłosiła się na umówiony zabieg oczyszczający i usunięcie kaszaków. Witając się, powiedziała: Moje kaszaki, to widać chyba z kosmosu. Są takie wielkie, że po ich usunięciu zostaną z pewnością kratery. Mogę Was poinformować, że zabieg przebiegł tak, go sobie zaplanowałam. Oczyściłam Klientce cerę i usunęłam kaszaki, po których pozostały małe ślady :-)

Pani Ilonka, która jest miłośniczką oksybrazji, bo Jej skóra doskonale rewitalizuje się po tym zabiegu, zadzwoniła do Gabinetu i poprosiła o umówienie na: dmuchanie twarzy. Dodała: to takie dmuchawce, latawce, wiatr ;-) Każdy, kto zna metodykę zabiegową, wie o co chodzi :-) Oksybrazja bowiem wykonywana jest za pomocą rozproszonych kropli soli fizjologicznej i odpowiednio sprężonego powietrza. To swoiste pielęgnacyjne dmuchanie :-)

Stała Klientka, która systematycznie umawia się na hennę, czyli zabieg upiększający, polegający na regulacji łuku brwiowego z farbowaniem brwi i rzęs, zawsze mówi: ja na oko :-)

Aż trudno nie wspomnieć o Klientce, która podczas manicure, chcąc, aby paznokcie były króciutko obcięte, poprosiła: proszę obciąć króciutko, przy samej… pupie ;-)

Podczas pedicure Klientka zapytała mnie, czym różnią się modzele od odcisków. Odpowiedziałam, że zarówno modzele jak i odciski powstają ze stwardniałego naskórka na skutek niefizjologicznego obciążania podeszwy stopy, tarcia lub ciągłego ucisku na określone obszary podeszwy. Modzel buduje się na większym niż odcisk obszarze skóry, ponieważ odcisk tworzy się na skutek zogniskowanego, wzmożonego ucisku w jednym miejscu oraz że odciski mają trzpień. Wtedy Pani odpowiedziała, czyli odciski, to są te, które mają ogonki! :-)

Zapraszam do lektury poprzednich wpisów z kategorii Humor rodem z… Gabinetu Kosmetycznego:


2017-12-06T20:15:06+01:0005/10/2015|Kategorie: Humor w Gabinecie|
Przejdź do góry