Wróciłam już po kongresowych podróżach do swojego Królestwa na ulicy Srebrnej w Łodzi. Jak nigdy dotąd było warto wybrać się na Kongres, aby wrócić z nowymi pomysłami, przemyśleniami i wrażeniami, które przyprawiają o zawrót głowy.
Po pierwsze, dziękuję Organizatorowi Kongresu, czyli LNE, za docenienie mojej pracy i przyznanie mi wyróżnienia za całokształt pracy zawodowej oraz holistyczne podejście do pielęgnacji. Nagroda w tej właśnie kategorii jest docenieniem nie tylko mojej działalności, ale wielu, bardzo wielu kosmetyczek.
Osób pracujących z oddaniem na rzecz edukacji Klientów, promocji zdrowej i przyszłościowej pielęgnacji, promowania dobrego życia jako jednego z najważniejszych elementów dbania o siebie. Jest hołdem dla osób pracujących z oddaniem metodami, które są zgodne z ich przekonaniami i zdrowym rozsądkiem.
Najważniejsza jest motywacja
Dziękuję Bielenda Professional za kolejne nowości, które pozwalają mi rozszerzać ofertę gabinetową o coraz to doskonalsze wysoko zaawansowane technologicznie zabiegi. Dzisiejsza profesjonalna kosmetyka ma niczym nieograniczone możliwości, ale powinniśmy pracować zgodnie z wypracowanymi metodami, wartościami, tradycjami, w zgodzie z poszanowaniem anatomii i fizjologii skóry i oczywiście cały czas zerkać w kierunku nowych rozwiązań, edukować się i rozwijać.
Bardzo podobał mi się wykład dr. Carlosa Aznara z Hiszpanii. Wyobrażacie sobie, że przyjeżdża do Polski lekarz dermatolog z niebywałym dorobkiem i opowiada, że najważniejszy jest wywiad kosmetyczny i diagnoza skóry oraz skomponowanie zabiegu dobranego idealnie do potrzeb skóry Klienta? Następnie przechodzi do problemu aplikacji wyspecjalizowanych kwasów owocowych.
Skąd ja to znam? Ano właśnie dzień wcześniej dokładnie tymi samymi słowami rozpoczęłam wystąpienie podczas panelu o wybranej technologii i opowiedziałam o tym, z czym ją łączę. Połączyłam to z oksybrazją, ale to nie ona była w tym wszystkim najważniejsza. Najistotniejszy był dla mnie przekaz, że to, co „wyczytam” ze skóry + to, czego dowiem się od Klientów, stanowi moją bazę wyjściową do podjęcia działań pielęgnacyjnych. Carlos Aznar opowiadał o skuteczności eksfoliacji, metodyce zabiegowej, o łączeniu kwasów w skuteczne kompozycje i ich multipotencjale.
Kolejny raz przekonałam się, że w wysoko rozwiniętych technologicznie krajach Europy Zachodniej postęp zatoczył koło i wrócił do korzeni, czyli tendencji wczytywania się w anatomiczne i fizjologiczne potrzeby skóry, organizmu człowieka, niedenerwowania skóry, a korzystania z dobroczynnych właściwości kojenia, uspakajania, wzmacniania i regeneracji.
Ambitny cel
To, ile osób zajmujących się kosmetyką profesjonalną podeszło do mnie po wystąpieniu, aby zadać pytania, opowiedzieć o swojej pracy, podzielić się doświadczeniami, świadczy najlepiej o dużym zapotrzebowaniu na holistyczną pielęgnację. Mamy pomysł, abyśmy wspólnie napisały artykuł o naszych doświadczeniach i podzieliły się z Wami naszymi doświadczeniami. Podczas rozmów okazało się, że jesteśmy Polsce różnych stron Polski, od wybrzeża po Tatry, bez mała w linii prostej przez Łódź ;-)
Za długo jestem związana z kosmetyką, aby wchodzić w nieprzyjemne spory, ale zawsze mówiłam i będę mówić nadal, że kocham prozdrowotne rozwiązania pielęgnacyjne i z pełnym przekonaniem bezgranicznie w nie wierzę. I takiej pielęgnacji oddaję się w Gabinecie.
Wzmocnienie siły sprawczej
Urocze było spotkanie z Magdaleną Malicką, która w przezabawny sposób opowiadała o budowaniu pewności siebie, miłości do siebie samego, samoakceptacji i realizacji marzeń. Ale to oczywiście temat na osobny artykuł.
Wpadnij do Kosmetyczki Roku :-)
Gabinet Kosmetyczny Łódź-Bałuty
ul. Srebrna 33 Tel. 601 891 506