Historia tuszu do rzęs sięga starożytności. Postać tuszu ewoluowała przez lata.
Pierwszą próbę stworzenia prawdziwego tuszu do rzęs podjął Eugene Rimmel natomiast Thomas L. Williams znacząco udoskonalił poprzedni produkt. Zrobił, to z myślą o swojej siostrze Maybelli. Obaj panowie stworzyli również znane firmy kosmetyczne istniejące do dnia dzisiejszego. Polki, uważają tusz do rzęs za swój ulubiony kosmetyk, jak również za taki, z którym nie byłyby w stanie się rozstać :-)
Tusz do rzęs – 10 podstawowych informacji:
- Przed aplikacją tuszu na rzęsy, warto lekko je przypudrować – zapewni, to lepszą przyczepność produktu.
- Tusz należy nakładać od nasady, aż po same końce rzęs, dwukrotnie, ruchem zygzakowatym.
- Po nałożeniu tuszu na rzęsy, warto je rozczesać specjalną szczoteczką, przyczyni się, to do uzyskania lepszego efektu i większej naturalności.
- Źle wytuszowane rzęsy, z pozostawionymi grudki kosmetyku i opadający tzw. sypiący się tusz, uznawane są za jedne z głównych i powszechnych błędów w makijażu.
- Nie należy „pompować” szczoteczki z tuszem przy aplikacji – dostaje się wówczas do opakowania więcej powietrza. Przyspiesza, to wysychanie kosmetyku i zmniejsza jego trwałość.
- Cena tuszu do rzęs nie jest odzwierciedlaniem jego jakości. Tańsze tusze często nie odbiegają trwałością i jakością od znacznie droższych kosmetyków.
- Występują główne trzy rodzaje tuszy do rzęs: wydłużające, podkręcające i pogrubiające; można się również spotkać z produktami 3 w 1, ale nie polecam.
- Nie należy zapominać o pielęgnacji rzęs – odżywka i serum – znacząco je wzmacniają. Jednak, to systematyczność stosowania jest kluczowym warunkiem uzyskania oczekiwanych efektów.
- Do pielęgnacji rzęs w domu zalecałabym olej rycynowy. Aplikacja jest bardzo prosta: na szczoteczkę, wacik kosmetyczny czy patyczek higieniczny należy nanieść kilka kropli olejku i nałożyć na rzęsy, w taki sam sposób, jak tusz. Po takiej kuracji rzęsy stają się grubsze i nieco ciemniejsze. Uwaga – alergicy.
- Warto bawić się kolorami, pomimo, że czerń na rzęsach, to kosmetyczna klasyka, dostępne są również tusze w innych kolorach, które można dobrać do karnacji, stroju czy własnego upodobania.
Zapraszam do lektury mojego, poprzedniego wpisu na Blogu
pt.: Więc chodź pomaluj mój świat… Makijaż w Salonie kosmetycznym.
Anna Wasiak