Serdecznie o skórze – aby trwała w stanie spokoju :-)

Skóra jest niezwykle wyrafinowanym narządem, potrafiącym zmagać się z promieniowaniem ultrafioletowym, wiatrem, mrozem czy śniegiem.









Dzielnie chroni nas przed czynnikami zewnętrznymi, ale potrafi również nieźle grymasić. Szczególnie, gdy narażona na kontakt z wieloma czynnikami zewnętrznymi traci swój naturalny, ochronny płaszcz wodno – lipidowy. Staje się wówczas sucha, skłonna do podrażnień i alergii. Zaczyna dramatycznie wołać o ratunek. Warto zrobić wszystko, aby zawsze trwała w stanie doskonałego spokoju :-)

Serdecznie o skórze:

Skóra jest narządem, który łączy nas z otaczającym światem poprzez liczne receptory: ciepła, zimna, bólu i czucia. Na jednym cm2 skóry znajduje się 3250 receptorów czuciowych. Skóra informuje organizm o bodźcach płynących ze świata zewnętrznego. Przez ten swoisty cud natury czujemy nie tylko najdelikatniejszy dotyk, ale najlżejszy ruch powietrza. Dodatkowo przez skórę przebiega 70 metrów nerwów, a ona sama powstaje z tego samego listka zarodkowego co układ nerwowy. Dlatego tak żywo reaguje na zmęczenie, napięcie psychiczne i stres. Jednocześnie skóra osłania narządy wewnętrzne przed środowiskiem zewnętrznym.

Skóra jest genialnie skonstruowana przez naturę, jest największym narządem naszego organizmu (u dorosłej osoby stanowi 2 m2 i 15% ciężaru ciała) i z pewnością jednym z najważniejszych. Skóra, to nasza tarcza ochronna. Dbajmy o nią, bo to od jej skuteczności w walce z bakteriami, wirusami i grzybami zależy nasze zdrowie. Chroni nas również przed szkodliwym działaniem promieniowania UV; jej komórki walczą z alergenami.

Skóra, jak i cały organizm starzeje się. Proces ten rozpoczyna się w wieku dojrzałym, ale to, czy postępuje szybciej, czy wolniej zależy w dużej mierze od nas. Z upływem lat nabieramy złych nawyków pielęgnacyjnych, które skutecznie przyczyniają się do spadku kondycji skóry.

Pozytywne nastawienie do swojej skóry daje takie same skutki jak przy pielęgnowaniu rośliny – upiększa ją i sprawia, że rozkwita. Skóra jest wizytówką naszej wiedzy o niej i umiejętności pielęgnacyjnych. Gdy woła o ratunek trzeba podjąć radykalne działania mające na celu zminimalizowanie ekspozycji na czynniki szkodliwe. Odwiecznymi wrogami zdrowej skóry są kąpiele słoneczne, palenie papierosów i błędy pielęgnacyjne.

Skóra, to nasza osobista klimatyzacja, reguluje temperaturę ustroju dzięki gruczołom potowym, bierze również udział w oddychaniu niewidocznym. Pocenie się, to naturalny proces dzięki któremu utrzymujemy stałą temperaturę ciała, zwłaszcza w upalne dni lub podczas wysiłku.

Skóra jest sprężysta i rozciągliwa.

Zaskórniki, zrogowaciała skóra na łokciach, stopach, odciski, modzele, krosty – oto symptomy wskazujące, że skóra stara się pozbyć zanieczyszczeń. Gdy jest zanieczyszczona wykorzystuje tylko jedynie jedną trzecią składników aktywnych, które dostarczamy jej pod postacią kremów i maseczek.

By stać się pięknym trzeba zacząć od podstaw: pielęgnować skórę, odżywiać włosy, mięśnie i gromadzić witalną energię. Musimy rzeźbić ciało, wygładzać, oczyszczać, myć, odżywiać oraz upiększać swoją skórę.

Skóra jest naszą tarczą ochronną przed urazami i szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi:

1) Warstwa rogowa ma zdolność przerastania w miejscu powtarzających się urazów mechanicznych. Jest to swoisty opatrunek biologiczny. Na tym polega fenomen skóry.

2) Tkanka podskórna dzięki swojej sprężystości osłabia działanie urazów mechanicznych, dodatkowo włókna kolagenowe i elastynowe znajdujące się w skórze właściwej nadają jej sprężystość i spoistość.

3) Kwaśny płaszcz hydrolipidowy działa jak zapora postawiona na drodze płynących bakterii, dodatkowo chroni nas przed szkodliwymi czynnikami chemicznymi.

4) Dzięki keratynie jesteśmy odporniejsi na działanie kwasów.

5) Wysychanie powierzchni skóry i stałe złuszczanie warstwy rogowej naskórka prowadzą do usunięcia mikrobów z jej powierzchni w sposób mechaniczny

6) Tworzenie melaniny, która posiada zdolność rozpraszania i pochłaniania biologicznie czynnej części widma słonecznego, to nic innego, jak naturalny proces ochrony organizmu przed promieniowaniem ultrafioletowym. Zawdzięczamy go skórze, a dokładnie odpowiada za to naskórek.

7) Dzięki obecności cementu międzykomórkowego, bariery Reina i płaszcza hydrolipidowego, skóra zabezpiecza organizm przed utratą płynów ustrojowych, zapewnia homeostazę – czyli niezmienne warunki dla środowiska wewnętrznego organizmu.