Czy można pracować, cały czas polegając na jednym tylko zabiegu pielęgnacyjnym? Oczywiście, że nie. Oferta mojego Gabinetu to kolaż wartościowych kompozycji pielęgnacyjnych. Pracuję nad tym, aby była spójna, skuteczna i przede wszystkim trafiała w potrzeby pielęgnacyjne Klientów.
Zabiegiem, który jest NAJbliższy mojemu sercu, jest zabieg oczyszczający, nazywany przez Klientów oczyszczaniem. Dlaczego go cenię? Po pierwsze, jest bardzo skuteczny, po drugie, właściwie wykonany nie ma sobie równego. Skomponowałam go od początku do końca.
To moje zawodowe dziecko
- Zabieg składa się z siedmiu etapów i jest doskonały jak budowla z klocków LEGO, w której każdy element idealnie do siebie pasuje.
- Nowelizuję go systematycznie. Nie wprowadzam dużych zmian, bo zabieg na bardzo dobry schemat i właściwe korzenie… Ale zawsze, gdy wydaje mi się, że „dopieściłam” go już maksymalnie, i że już nic się w nim nie da zmienić, to po pewnym czasie w głowie rodzi się nowy pomysł, który wdrażam w życie i okazuje się on strzałem w dziesiątkę. Czasami jest to nowy preparat, kiedy indziej udoskonalenie techniki manualnego usuwania zaskórników. Dużym krokiem milowym w podnoszeniu skuteczności oczyszczania było wprowadzenie masażu podciśnieniowy Vacuum i prądu TENS na zakończenie zabiegu.
- Tak jak już wspomniałam, zabieg składa się z kilku etapów, które płynnie przechodzą jeden w drugi. Najważniejszy z nich to właściwe przygotowanie skóry do jej oczyszczenia z wykorzystaniem techniki manualnej, tzw. oczyszczania manualnego. Używam do tego celu urządzenia czy preparatu o takiej skuteczności, jakiej poszukiwałam ponad dziesięć lat, oraz maski. Niby niewiele – powie ktoś. Ale ja wiem, że to bardzo, bardzo dużo.
- Gdy skóra jest już właściwie przygotowana, przystępuję do dalszej pracy. Oczyszczam skórę manualnie. To nie jest metoda nowa, ale od nowa popularna. Powiedziałabym, że przeżywa renesans. Kolejny etap to eksfoliacja. Tutaj wkraczają moje asy z rękawa, czyli preparaty, które odświeżają skórę (powiedzmy: doczyszczają), ale również ją tonizują, wzmacniają, pomagają się jej zregenerować po oczyszczaniu manualnym.
- Kolejnym „paliwem” dla tak przygotowanej skóry jest algowa maseczka kojąca, pod którą znajduje się mus ultranawilżający na bazie ciekłokrystalicznej. Maseczka algowa spełnia zadanie kompresu kojącego, do tego tworzy okluzję oraz jako nośnik składników aktywnych wspomaga nawilżanie. Zabieg kończę nałożeniem kremu odżywczego, który uszczelnia i wzmacnia płaszcz lipidowy naskórka.
Oczyszczanie to więcej zdrowia i urody
- W idealnym świecie skóra w autonomiczny sposób rozwiązałaby wiele swoich problemów. Idealny świat nie istnieje, a na naszą skórę oddziałuje wiele czynników atmosferycznych, biologicznych, fizjologicznych. Pamiętajmy, że nasza skóra nie potrafi właściwie funkcjonować bez odpowiedniej pielęgnacji. Aby otrzymać swój „prąd”, potrzebuje sprawnie działającej „elektrowni”, którą jest profesjonalna pielęgnacja. To od niej zależy nasze samopoczucie, kondycja i sprawność skóry. Taka pielęgnacja wspiera procesy naprawcze w skórze. Wiem, co mówię.
- Energię w skórze możemy odblokować na wiele sposobów, skóra odzyskuje witalną energię po eksfoliacji, zabiegach nawilżających, wzmacniających, rewitalizujących i oczywiście oczyszczaniu.