Temat nawilżania, przesuszenia, odwodnienia skóry–tak jak przystało na wątek związany z wodą–jest tematem-rzeką. Wymaga posiadania pokładów wiedzy z niewyczerpanymi zasobami informacji. Trzeba jednak wykazać się niesamowitą czujnością, aby zanadto nie przynudzać i jednocześnie w jasny i klarowny sposób wyjaśnić zawiłości celu pielęgnacyjnego.

Czy jest ktoś, kto przynajmniej raz w życiu nie przesuszył skóry? Każdemu się to zdarzyło=przytrafiło, bowiem skóra jest organem, który bardzo łatwo ulega temu procesowi.

Suchość może się pojawić po wakacjach zarówno tych letnich, jak i również zimowych, wiosennych czy jesiennych, gdy wieje wiatr, jest mroźno, sucho, wilgotno… Bardzo często spotykam się z opinią, że to zimą skóra wymaga szczególnej opieki, ponieważ jest narażona na nieustające zmiany temperatury, działanie na zmianę suchego i ciepłego powietrza w ogrzewanych pomieszczeniach oraz tego mroźnego na zewnątrz. Nie będę dyskutować, która pora roku jest najtrudniejsza dla skóry, ale powiem, że mam swojego mocnego kandydata ;-)

Gdy za oknem wieje zimny wiatr i świeci ostre słońce, czyli mamy do czynienia z dwoma sztandarowymi czynnikami osłabiającymi kondycję skóry, zjawia się u mnie nowy Klient ze skórą niezabezpieczoną chociażby mikroskopijną ilością kremu. A przecież krem o każdej porze roku jest swoistą barierą ochronną. Wiele osób bardzo szczelnie chroni się przed mrozem, zakładając rękawiczki, czapkę, szalik, puchową kurtkę, natomiast zapominają o swojej twarzy. W takiej sytuacji bardzo łatwo o uszkodzenie warstwy rogowej naskórka, osłabienie jego płaszcza lipidowego i wzrost przeznaskórkowej utraty wody.

W zdrowym ciele ograniczony TEWL

Gdy diagnozuję skórę i stwierdzam, że jest przesuszona, martwią mnie konsekwencje takiego stanu, czyli spowolnienie metabolizmu komórkowego, osłabienie struktur obronnych, galopująca ucieczka wody TEWL, przyśpieszone starzenie się skóry. Gdy Klienci mówią mi, że mają przesuszoną skórę, najczęściej myślą o towarzyszących im na co dzień odczuciach i objawach takich jak: swędzenie, pieczenie, zaczerwienienie, a nawet złuszczanie czy mrowienie skóry po zastosowaniu kosmetyków. Dzieje się tak, ponieważ przesuszona skóra reaguje nieadekwatnie do swoich potrzeb pielęgnacyjnych. Skóra przesuszona bardzo się uwrażliwia.

W powyższym tekście celowo napisałam, że chodzi mi o „nowego Klienta”, ponieważ mam szczerą nadzieję, że stałym bywalcom mojego Gabinetu Kosmetycznego coś podobnego się już nie przytrafia, ponieważ są odpowiednio wyedukowani w temacie ochrony i wzmacniania skóry.

Szybka regeneracja+wzmacnianie skóry

Jakie działania podejmuję w pierwszej kolejności? Trudno odpowiedzieć jednoznacznie bez zapoznania się ze stanem skóry. Każdy przypadek jest inny. Ogólnie rzecz biorąc, moje profesjonalne działania pielęgnacyjne skupiają się na stymulacji odnowy komórkowej, wzmocnieniu skóry, „zaimpregnowaniu” płaszcza lipidowego, wierzę=uważam bowiem, że tak przygotowana skóra – witalna i aktywna – w autonomiczny sposób rozwiąże wiele swoich problemów oraz poradzi sobie z czynnikami zewnętrznymi. To moje główne przesłanie biologiczne, zarówno anatomiczne, jak i fizjologiczne.

Nawilżanie w praktyce – artykuł w LNE

Z tematem nawilżania skóry rozprawiałam się z koleżankami z branży we wspólnie opracowanym artykule pod tytułem „Nawilżanie w praktyce – opinie ekspertów”, który znajdziecie w  wydaniu LNE.

Holistyczne wsparcie

Wspomniany artykuł składa się z czterech wypowiedzi na temat nawilżania i posiada odrębne podtytuły. Anna Grela w tekście pod tytułem „Wodą w zmarszczkę” dowodzi, że wiele problemów ze skórą ma swoje źródło właśnie w odwodnieniu, a nawilżenie jej jest swoistym panaceum na wiele problemów, m.in. nadwrażliwość, drobne zmarszczki czy skuteczność terapii trądzikowych. Według autorki nie ma jednej recepty, jednej metody na dobre nawilżenie skóry. Do każdej cery podchodzi ona z otwartym umysłem, przeprowadza dokładny wywiad i wypracowuje ze swoimi Klientami zdrowe nawyki pielęgnacyjne. Każdorazowo edukuje Klientów, że ładna, nawilżona skóra to też odpowiednia dieta i styl życia.

Nawilżanie przez wzmacnianie 

Iwona Zbrońska-Jankowska powiedziała, że w codziennej pracy zawodowej kładzie nacisk na uszczelnienie bariery skórnej, wzmocnienie płaszcza hydrolipidowego i zapobieganie nadmiernemu odparowywaniu wody. Komponując zabiegi kosmetyczne, skupia się na doborze składników aktywnych, które mają możliwość wiązania wody w naskórku i na skórze, takich jak kwas hialuronowy nisko- i wielkocząsteczkowy, kolagen, mocznik, kwas mlekowy, chitozan czy aloes. Swoją wypowiedź zatytułowała „Nawilżanie poprzez uszczelnianie”.

Nawilżanie poprzez ograniczanie ucieczki wody 

Magda Nagajek opowiada w kontekście nawilżania o „ruchomych” zasobach skóry i gospodarowaniu nimi z wnikliwą obserwacją przeznaskórkowej utraty wody (TEWL). Wyjaśnia, jakie są przyczyny zaburzeń TEWL, w pierwszej kolejności wymieniając nieprawidłową pielęgnację, następnie hormonozależność i problem odwodnienia skóry dojrzałej, a także warunki atmosferyczne. Autorka dowodzi, że we wszystkich opisanych przykładach utrata wody wynikająca z zaburzeń TEWL jest ściśle powiązana z funkcjonowaniem struktury płaszcza hydrolipidowego. Dlatego od zawsze zabiegi pielęgnacyjne o działaniu nawilżającym powinny skupiać się na jego ochronie i odbudowie. Jednak to nie wszystko, ponieważ od jakiegoś czasu możemy nawilżać skórę, nie tylko kontrolując TEWL, ale też transportując wodę z zasobów skóry właściwej. To część artykułu pod dużo mówiącym tytułem „Zaburzenia procesu TEWL”.

Terapie łączone w nawilżaniu 

Ja natomiast zatytułowałam swoją wypowiedź „Każdy zabieg ma również nawilżać!”, gdzie w pełni wyraziłam swoje przekonania pielęgnacyjne. Zapraszam zatem do lektury artykułu, ponieważ to bardzo wartościowy czterogłos kosmetyczny. Z suchością trzeba=należy walczyć, tym bardziej, że w branży kosmetycznej jest cala gama profesjonalnych zabiegów pozwalających zadbać o cerę.

Ewa Wasiak – Kosmetyczka Roku
Gabinet Kosmetyczny Łódź – Bałuty
ul. Srebrna 33 tel. 601 891 506


2020-05-10T22:03:17+02:0010/01/2020|Kategorie: Nawilżanie skóry|
Przejdź do góry