Bardzo szkodzi skórze, np. stóp, głębokie przekonanie, że długie ich moczenie w ciepłej wodzie nie tylko przynosi cudowne ukojenie po całodziennych zmaganiach, ale też nawilża suchą skórę.
Być może moczenie stóp w misce jest miłym relaksem, nie ma jednakże nic wspólnego z odbudową płaszcza hydrolipidowego naskórka i wzmocnieniem pokładów wilgoci w skórze. Skóra jest barierą nieprzepuszczalną dla wilgoci pochodzącej z otoczenia, dlatego woda nie ma możliwości wniknięcia w jej warstwy. Jest wręcz odwrotnie.
Po długim moczeniu, skóra staje się jeszcze bardziej sucha i ściągnięta, ponieważ woda skutecznie zmywa część łojowej warstwy ochronnej naskórka, której zadaniem jest zatrzymywać wodę i przeciwdziałać jej ucieczce z powierzchni skóry.
Moja rada: wykąp stopy, osusz i nałóż warstwę kremu. Takie działanie wpływa korzystnie na skórę, ponieważ krem pozostawia warstwę substancji tłuszczowych, które wiążąc wodę w naskórku przyczyniają się w znaczący sposób do wzrostu stopnia jej nawilżenia. Dla wzmocnienia efektu można owinąć stopy folią lub założyć woreczek foliowy i skarpety. Taka okluzja będzie szybkim, skutecznym i zgodnym z prawami fizyki i fizjologii ratunkiem dla suchych i pękających pięt.
Zapraszam do lektury tekstów o kosmetycznej mitologii:
- Mity w kosmetyce. Porady kosmetyczki. Część 1
- Mity w kosmetyce. Porady kosmetyczki. Część 2
- Mity w kosmetyce. Porady kosmetyczki. Część 3
- Mity w kosmetyce. Porady kosmetyczki. Część 4
- Mity w kosmetyce. Porady kosmetyczki. Część 5