Kwasy owocowe w gabinetowych zabiegach kosmetycznych

Zapraszam na zabiegi kosmetyczne z kwasami owocowymi. Astronomiczna jesień już zawitała. To idealna pora, aby poddać się zabiegowi złuszczania.








Jesienne oraz zimowe zabiegi z kwasami owocowymi AHA, BHA i PHA wspaniale uzupełniają całoroczne działania kosmetyczne. Rewitalizują, wzmacniają ściany naczyń krwionośnych, poprawiają jakość cer dojrzałych oraz sprawność skór przesuszonych.

To oferta pielęgnacyjna dla każdego miłośnika zabiegów kosmetycznych :-) Jesień, która kojarzy mi się z kolorowymi liśćmi i kasztanami :) jest w moim Gabinecie kosmetycznym doskonałą porą na zabiegi eksfoliujące czyli złuszczające, peelingujące i oczyszczające. Współczesny świat otwiera przed kosmetyczkami wiele możliwości pielęgnacyjnych i kosmetycznych.

Komponując jesienną, gabinetową ofertę zabiegową, całymi godzinami przeglądałam szeroką gamę najnowszych propozycji firm kosmetycznych. Dokonując wyboru kierowałam się tym, aby każdy zabieg był bogaty w składniki aktywne, dobrze wpływał na skórę, był niejednokrotnie pierwszym ratunkiem po kąpielach słonecznych, regenerował i rewitalizował cerę.

Moje Klienteczki są bardzo niecierpliwe :) i od razu oczekują rezultatów zabiegowych. Doskonale to rozumiem, dlatego staram się, aby efekty były widoczne już po pierwszym zabiegu. Życie nabrało ogromnego tempa i nie ma czasu na czekanie :) Jednak niejednokrotnie na pełne efekty całej kuracji czy serii zabiegów z kwasami owocowymi trzeba chwilkę….. poczekać :)

Przed przystąpieniem do zabiegu złuszczania dobieram odpowiednie dla danego typu skóry Klienta indywidualne stężenie kwasu. Jeżeli stwierdzam wskazania kosmetyczne, w zabieg wkomponowuję dodatkowo peeling kawitacyjny lub oksybrazję. Taka konieczność pojawia się często przy cerach bardzo zanieczyszczonych, trądzikowych, dojrzałych, odwodnionych i z bliznami potrądzikowymi. Jeżeli podczas zabiegu złuszczania kwasami AHA, okazuje się, że skóra źle reaguje na kwas glikolowy (pojawia się pieczenie i zaczerwienienie) rezygnuję wówczas z dalszej eksfoliacji lub korzystam z kwasów BHA lub PHA.

Skórę kwasami owocowymi trzeba złuszczać z wielkim rozsądkiem. Złuszczanie, to nie tylko usunięcie martwych komórek, ale również wielu składników niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania skóry. Zbyt intensywne złuszczanie naskórka osłabia PTS czyli płaszcz hydrolipidowy naskórka, ale również warstwę twórczą naskórka, gdyż pozbawiona kluczowych składników odżywczych nie może się właściwie regenerować.

• zmniejszenie warstwy rogowej naskórka, a w konsekwencji uwolnienie nowych komórek wędrujących z głębi skóry
• zwiększenie grubości warstwy twórczej naskórka – przyśpieszenie odnowy biologicznej skóry
• rozluźnienie połączeń pomiędzy martwymi komórkami naskórka i poprawa skórnej zdolności wiązania wody
• stymulacja fibroblastów do produkcji kolagenu i elastyny, ujędrnienie skóry
• rewitalizacja i odświeżenie cery
• rozjaśnienie i ujednolicenie kolorytu skóry
• niwelacja zmarszczek
• głębokie oczyszczenie i odblokowanie porów skóry
• usunięcie powierzchownych blizn, blizn potrądzikowych i pozapalnych
• ułatwienie przenikania składników preparatów nakładanych po eksfoliacji – kwasy są nośnikami

Przebieg zabiegu:

1. Oczyszczam skórę przy pomocy zmywacza – żelu, przygotowującego skórę do eksfoliacji
2. Odświeżam skórę tonikiem
3. Złuszczanie naskórka rozpoczynam nałożeniem na twarz i szyję maski dermabrazyjnej, którą dla uzyskania lepszego efektu peelingującego rozmasowuję delikatnie opuszkami palców przez 3 – 4 minuty
4. Działanie kwasu zatrzymuję neutralizatorem
5. Następnie nanoszę drugą maskę złuszcząjącą o większym stężeniu kwasów owocowych
6. Ponownie działanie kwasu zatrzymuję neutralizatorem
7. Wykonuję oksybrazję, czyli mikrodermabrazję wodno – tlenową
8. Nakładam maseczkę o działaniu nawilżająco – regenerującym
9. Zabieg kończę nałożeniem kremu ochronnego.