Rozbawił mnie felieton profesora Jerzego Woy – Wojciechowskiego.
Rozbawił mnie felieton profesora Jerzego Woy – Wojciechowskiego, będący relacją z dyskusji grupy specjalistów różnych dziedzin medycyny: dermatologa, kardiologa, pulmonologa, nefrologa, stomatologa, gastrologa, neurologa, okulistki i chirurga – na temat anatomicznych i fizjologicznych właściwości narządów ludzkiego organizmu.
Tę podróż po zakamarkach mikrokosmosu wywołało z pozoru niewinne pytanie pani dermatolog – „Czy mogę zapalić?” Pociągnęło jednak lawinę protestów ze strony jej kolegów po fachu. Nie kryjąc swojego oburzenia pulmonolog stwierdził, że dla 80 metrów kwadratowych pęcherzyków płucnych, zużywających aż 17 ton tlenu, papieros to komora gazowa. A przecież powinniśmy wspierać swój organizm i dostarczać odpowiednie porcje tlenu do wszystkich komórek.
Jego argumentację poparł kardiolog, apelując o bardziej humanitarne traktowanie ciężko pracującego serca, które bije w ciągu życia dwa i pół miliarda razy, pompując krew do 10 miliardów dużych i małych naczyń. Z kolei profesor Woy – Wojciechowski, nie bez dumy podkreślił, że nasze kości są cztery bardziej wytrzymałe od betonu, a kryształy hydroksyaparatów w kościach, ułożone płasko, dałyby powierzchnię 10 hektarów.
Wywód profesora przerwał gastrolog na rzecz niezwykłej pracowitości jelit, przez które w ciągu 70 lat przechodzi 30 ton jedzenia i 50 tysięcy litrów płynów, a dzięki kosmkom ich powierzchnia zwiększa się do 210 metrów kwadratowych. Zafascynowany budową nerki złożonej z miliona nefronów oczyszczających krew, nefrolog stwierdził, że jest ona najbardziej zadziwiającym instrumentem ludzkiego organizmu, zdolnym wyprodukować każdego dnia 170 litrów moczu i wydalić go w skondensowanej postaci 1 – 2 litrów na dobę.
Przytaczając dane liczbowe na temat budowy ludzkiego DNA, okulistka stwierdziła, że w każdym jądrze komórkowym jest mikrokosmos! Gdyby wyprostować spiralną nić wszystkich komórek naszego kodu genetycznego, to długość chromosomowej spiralki, połączonej miliardami zasad, miałaby 2 metry. Na koniec, podała rewelacyjną właściwość gałki ocznej, w której w ciągu jednej sekundy odbywa się milion reakcji. W kontekście tych gigantycznych liczb, neurolog zauważył, że jedna komórka Purkiniego ma wypustki dające połączenia ze stu tysiącami innych komórek, a 100 miliardów komórek nerwowych, ułożonych w jednej linii, osiągnęłoby długość 100 tysięcy kilometrów!!!
W klimacie swoistej licytacji dermatolog oświadczyła, że oddychająca i chroniąca nas przed zakażeniami i chłodem skóra, zajmuje powierzchnię 2 metrów kwadratowych i waży 3,5 kilograma. Chirurg pochwalił sprawność 600 mięśni skrytych pod skórą, dzięki którym żyjemy i poruszamy się, zaś stomatolog dodał, że potrzeba ich aż 36 do pocałunku :-)
Lekarze rozprawiali o laboratorium jakim jest nasz organizm, o tym, że cząsteczka hemoglobiny składa się z 10 tysięcy atomów, a jeden erytrocyt tworzy aż 270 milionów cząsteczek. Ich zachwyt komórkami krwi przerwał kardiolog, który stwierdził, że nic by te cząsteczki nie zdziałały, gdyby nie najcudowniejsze urządzenie jakim jest serce. I że gdyby zapisać skurcze i rozkurcze naszego serca w komputerowym języku 0 – 1, to w ciągu życia zapisalibyśmy książkę mającą 10 milionów stron!!
Artykuł o mikrokosmosie organizmu człowieka, nie pierwszy zresztą raz, wprowadził mnie w niesłychany zachwyt nad naszym ciałem. W skali mikrokosmosu, każdy z nas jest milionerem dysponującym doskonałymi urządzeniami zdolnymi sprawnie funkcjonować przez dziesiątki lat.
Ciekawe, jak potoczyłaby się ta rozmowa, gdyby wśród szacownego grona fachowców znalazł się hepatolog… Każdy z lekarzy obstawał przy doskonałości narządu stanowiącego obiekt jego zainteresowań, badań naukowych, specjalizacji. Każda pliszka swój ogonek chwali :-) Każdy z nas doświadcza tej prawdy w interesującej go dziedzinie. Jako kosmetyczka ciągle jestem zachwycona niezwykłością skóry, a w głównej mierze naskórkiem. We wrześniu ubiegłego roku umieściłam na swoim blogu artykuł Osobliwość skóry – porady kosmetyczki, w którym daję upust mojej fascynacji skórą.
Skóra spełnia wiele zadań, a jej podstawową funkcją jest integracja organizmu z otoczeniem oraz ochrona narządów wewnętrznych przed wpływami środowiska zewnętrznego – mechanicznymi, chemicznymi, fizycznymi, infekcyjnymi. Ponadto, odgrywa znaczącą rolę w regulacji gospodarki cieplnej, wydzielniczej, resorpcyjnej, wodno-elektrolitowej i metabolicznej ustroju. Na jednym cm2 skóry znajduje się 3250 receptorów czuciowych. Przebiega przez nią 70 metrów nerwów. Dlatego przez skórę czujemy nie tylko najdelikatniejszy dotyk, ale najlżejszy ruch powietrza.
Miliardy naczyń, miliony reakcji, tysiące komórek, miliony krwinek, miliardy zasad łączących spirale DNA, połączone miłością, wiarą, pasją, empatią, egoizmem, wrażliwością, strachem, odwagą… powodują, że żyjemy :-)
Jesteśmy swoistym cudem natury!
______________________________________
Photo: „Da Vinci Vitruve Luc Viatour” autorstwa Leonardo da Vinci – Praca własna www.lucnix.be. Licencja Domena publiczna na podstawie Wikimedia Commons.