Brwi są piękną ozdobą nie tylko oczu, ale i całej twarzy. Można powiedzieć, że dobrze wykonana stylizacja jest przysłowiową kropką nad „i” lub kunsztownie wykonaną oprawą dla obrazu. Bardzo często po wykonanym zabiegu Klienci mówią, że „odzyskali oczy” i „zdrowe spojrzenie”.
Celowo przytoczyłam słowo „zdrowe”, ponieważ gdy oprawa jest blada, nijaka, a dookoła panuje bałagan, to oko wygląda na chore. Bardzo lubię wykonywać ten zabieg. Kiedyś nazywał się henną z regulacją brwi, teraz terminologia tego typu pielęgnacji bardzo się rozbudowała. Współcześnie mówimy o stylizacji oczu, o poprawie ich architektury.
Stylizacja oczu sprawdza się w wielu sytuacjach. Na przykład latem, kiedy często wyjeżdżamy na łono natury, by długo spacerować i odpoczywać. W takich warunkach możemy zapomnieć o makijażu, a nasze oczy mogą odetchnąć. Wyjeżdżając na urlop, można zostawić w domu pudry, cienie, tusz do rzęs i inne kolorowe kosmetyki. Pięknie wystylizowane brwi pozwalają odpocząć oczom.
Profesjonalnie wykonany i z użyciem odpowiednich preparatów zabieg układa brwi i stylizuje łuk brwiowy. Ważnym aspektem jest to, że kompetentnie wykonana stylizacja odmienia bez mała rysy twarzy. Wszystko co cenne trzeba pielęgnować, a umiejętnie wystylizowane i uporządkowane brwi to bardzo ważny ornament twarzy.
Ale ja się i tak maluję!
- Gdy podczas diagnozowania skóry do zabiegu dostrzegam także potrzebę uporządkowania okolic oczu, to mówię o tym Klientce. Gdy któraś nie chce wykonać stylizacji, to nie namawiam, ponieważ każdy musi podjąć decyzję samodzielnie. Zdarzają się jednak takie sytuacje, że widzę brew z wielkim potencjałem urodowym, pielęgnacyjnym, ale kompletnie zaniedbaną – wówczas nie odpuszczam i „wstawiam się” za nią.
- Gdy słyszę odpowiedź” „Ale ja się i tak maluję”, to nie przyjmuję tego jako kluczowy argument. Można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że w każdym damskim domu znajduje się maskara i cienie. Pytanie tylko, czy uda się im wydobyć wszystkie atuty i zharmonizowany efekt rzęs i brwi bez wcześniejszego ich uformowania i wyregulowania. A to dla naszej urody jest nie bez znaczenia.
Która nazwa: henna czy stylizacja?
- „Henna” – według definicji i terminu, na którym się wychowałam = wyedukowałam, to zabieg upiększający polegający na koloryzacji brwi i rzęs oraz profilowaniu łuku brwiowego. Obecnie jest to połączenie zabiegu upiększającego i pielęgnacyjnego, który ewoluuje, jak zresztą wszystko w branży beauty.
- Teraz wolę używać określenia „stylizacja”, ponieważ intensywniej działa na moją wyobraźnię i odcina się od tego drugiego określania – „henna”, które niestety ma dwie twarze: dobrą i złą.
- Bowiem nie raz, nie dwa słyszałam od Klientów opowieść o cioci czy mamie, która po przyjściu od kosmetyczki bądź fryzjerki (podobno kiedyś hennę wykonywały właśnie fryzjerki, przy tak zwanej okazji) miała dwie wielkie czarne kreski nad oczami. Nie są mi też obce opowieści o młodych dziewczynach, które według moich rozmówców mają na mocno ufarbowane brwi. No cóż, nie odpowiadam za wizerunek łuków brwiowych innych. Jedynie za swój i moich Klientów.
- Stylizacja to przede wszystkim kunsztownie wykonana koloryzacja z artystycznie dobranym kolorem i oczywiście profilowaniem łuku brwiowego. Tłumacząc z polskiego na nasze: chodzi o to, aby kolor wyglądał bardzo naturalnie, zaś kształt brwi funkcjonował w zgodzie z urodą Klienta. Obecnie stworzono wiele kolorów farby do włosków, a paleta jest wręcz imponująca. W dużym skrócie: jest oczywiście czarna farba, ciemny i jasny brąz, grafitowa, czerwona, kasztanowa, niebieska i granatowa.
Wademekum stylizacji łuku brwiowego
- Od zawsze uwielbiałam pielęgnować oprawę oczu. Jest to usługa wykonywana w moim Gabinecie z dużym pietyzmem i oddaniem. Miałam jednak nieodparte wrażenie, że zabieg ten stawał się dziedziną coraz mniej szanowaną = uznawaną. Koleżanki wyspecjalizowały się w bardziej według nich ambitnych dziedzinach, tj. pielęgnacji cer problematycznych, podologii, psychokosmetologii, a do tego wszystkiego tradycyjną koloryzację wypierał makijaż permanentny i usługa nazywana henną stawała się coraz bardziej niedocenianym zabiegiem, nawet analogowym…
- Nie mogłam się z tym pogodzić, a swoje Klientki przekonywałam, że pierwszy i nieinwazyjny lifting oka to dobra regulacja i koloryzacja łuku brwiowego. Wówczas trafiłam na Ekaterinę, która utwierdziła mnie w przekonaniu, że stylizacja brwi to nie tylko nieprzestarzała, ale nowoczesna usługa. Pod warunkiem oczywiście, że będziemy się edukować, rozwijać i staniemy się kreatywni.
- W ofercie mojego Gabinetu Kosmetycznego znajdują się zabiegi z pogranicza dermatologii i skuteczności medycyny estetycznej, ale stylizacja łuku brwiowego była, jest i będzie!
Na czym mi zależy w stylizacji łuku brwiowego i rzęs?
- Z wielką radością obserwuję Klientów usatysfakcjonowanych efektem zabiegu. Nie ukrywałam i nie ukrywam, że do pracy potrzebuję motywacji, a swoistym motorem napędowym jest w tym przypadku zadowolenie Klientów.
- Od wieeelu lat starannie badam skład farby do farbowania włosów, sam zabieg modyfikuję i dążę do tego, aby był perfekcyjny. Kluczem do działania w stylizacji oczu jest moja wyobraźnia.
- Fajnie jest mieć wpływ na wizerunek oczu. Możemy je kształtować, aby były postrzegane w określony sposób, możemy intensyfikować kolor źrenic, wydobywać głęboko osadzone lub eksponować małe i niepokaźne.
Czy farby do stylizacji odżywiają brwi?
- Dobrej jakości farby do brwi pomagają zregenerować włoski, ponieważ zawierają aktywne składniki odżywcze. Najczęściej występującymi komponentami są: olej rycynowy i arganowy, aloes, keratyna, wosk pszczeli czy ciekła parafina.
- Zatem koloryzacja wykonana zgodnie z poszanowaniem procedur zabiegowych i sztuką zabarwiania, oprócz walorów upiększających, posiada także właściwości pielęgnacyjne i wzmacniające.
Symbol urody
- Każde brwi są inne i mają różne potrzeby pielęgnacyjne. Gdy opracowuję ich kształt, czuję się jak „terapeutka urody”, która odsłania naturalne piękno brwi, oczu, całej twarzy. Mimo że brwi różnią się pod względem kształtu, ilości włosków, to wszystkie mają jeden wspólny mianownik – są dla oczu tym, czym piękna oprawa dla obrazu = dzieła sztuki.
- Dlaczego często mówię o „odkrywaniu” urody łuku brwiowego? Ponieważ ten element oka bardzo często jest wysmakowany przez samą naturę, tylko nieuporządkowany, a w bezładzie wygląda marnie.
- Jestem prawdziwą koneserką brwi! Uwielbiam je stylizować i obserwować, jak po zabiegu zaczynają współpracować i współgrać z oczami i twarzą. Stylizacja brwi to zabieg, który przywraca oczom spojrzenie sprzed lat i mówię tak bez cienia przesady.
- Bardzo często powtarzam, że podstawowy, naturalny i nieinwazyjny lifting twarzy zaczyna się od wystylizowania brwi, nadania im odpowiedniego kształtu, usunięcia bałaganu wokół oczu, dzięki czemu w okamgnieniu wydają się one większe, a powieka wyraźnie uniesiona.
- Aby udowodnić to Klientowi, po uporządkowaniu lewej brwi (od niej zawsze zaczynam – tak już mam) daję mu lusterko, aby przyjrzał się jej i zauważył różnicę, póki nie wyreguluję prawej. Zwykle Klienci od razu zauważają różnicę. Oko z poprawioną geometrią łuku brwiowego w porównaniu z sąsiednim zawsze wygląda świeżo i lekko.
Czy farbowanie rzęs i brwi pomoże je zagęścić?
- Bardzo często po ubarwieniu wszystkich włosków, zaczynając od tych najdrobniejszych, najbardziej jasnych, niewidocznych gołym okiem, po te stanowiące bazę łuku brwiowego, odzyskujemy dorodną, okazałą i szlachetną brew i imponujący szpaler rzęs. Dlatego z całą pewnością, popartą wieloletnim doświadczeniem, mogę powiedzieć, że farbowanie uwidacznia wszystkie włoski i dodaje brwiom i rzęsom obfitości.