Nadciąga Nowy Rok… Z ciekawością i zaniepokojeniem oczekuję, co przyniesie rok 2021. Nie mam pomysłu, czego możemy sobie z tej okazji życzyć. Chyba najbezpieczniej – dużo, dużo zdrowia!

Pamiętam, że w czasie wiosennej powszechnej kwarantanny w sieci krążył mem, na który składały się dwa obrazki: na pierwszym z nich młoda kobieta składa życzenia sylwestrowe swojemu partnerowi, mówiąc: „Żebyśmy w Nowym Roku spędzali ze sobą jak najwięcej czasu”. Na drugim obrazku ta sama para siedzi znudzona na kanapie, nie mogąc, ze względu na pandemię, wyjść z domu; tym razem mężczyzna z wyrzutem mówi: „Jak ty coś powiesz…”.

Nie wiem, czy dobrze to przedstawiłam, ale było to naprawdę zabawne. Teraz już wiem, że trzeba ważyć słowa, gdy składamy sobie życzenia.

Przyszłość – to jest życie 

Mam nadzieję, że życie jednak wróci do normalności. Choć nie potrafię do końca zdefiniować słowa „normalność”. Przyszłość pokaże, co jest dla nas ważne, i jakimi zasadami powinniśmy się kierować. Tęsknię za wszystkim, co za mną, bo było piękne, ale z ciekawością zerkam do przodu, wypatrując przyszłości. Intuicja podpowiada mi, że jeszcze duuużo wspaniałych wydarzeń przede mną, przed nami.

W nowy rok…

Marzę o wypadach do Sopotu, o zdrowiu do grobowej deski, o mnóstwie pracy, tej gabinetowej, ogrodowej, ale i domowej. To trzy płaszczyzny mojej aktywności, które uwielbiam i dzięki którym się realizuję. Uwielbiam pracować w Gabinecie, ale równie mocno cieszy mnie pielęgnowanie ogrodu i dbanie o dom. Marzę o zdrowiu i pomyślności dla moich bliskich, Rodziny, Przyjaciół i Klientów.

Dom to moja najprawdziwsza świątynia. Nie chodzi mi o budynek, ale jego wnętrze, tzw. ducha domu. Tak sobie to ułożyłam, że gdy pracuję w Gabinecie, oddaję się temu z całym sercem. Gdy kończę pracę i wracam do domu, to czuję się przeszczęśliwa, że mam to wspaniałe miejsce. W wolnej chwili pielęgnuję ogród. Mieszkam w sercu Bałut, jednej z najstarszych i największych łódzkich dzielnic, ale pomimo tego mam własny ogród. Utrzymujemy go w wiejsko-sielskim klimacie, aby w centrum miasta móc odpoczywać bez poczucia krzywdy, zmęczenia. Dom sąsiaduje z Gabinetem, a wokół budynków roztacza się właśnie mój ogród, stanowiąc swoistą fosę okalającą całość. To wszystko tworzy moją opokę i chroni wrażliwą duszę.

W czasie świąt odeszła moja Mama, to bardzo trudny czas…, ale zawsze marzyła=mówiła o rozstaniu jak w pięknym śnie i takie dostała. Dziękuję za wszystkie słowa otuchy i wsparcia. Póki co jestem jak rozbita porcelanowa filiżanka. 

Wszystkiego NAJ… dla Was, żeby było Wam dobrze!

Wpadnij do Kosmetyczki Roku
Gabinet Kosmetyczny Łódź Bałuty
ul. Srebrna 33 tel. 601 891 506

2021-03-22T22:36:16+01:0025/12/2020|Kategorie: O mnie|
Przejdź do góry