Czy nie sądzicie, że mój Gabinet mógłby się nazywać „Pod szczęśliwymi Aniołami”?

Nawet nie pod czterema, bo Aniołów w Gabinecie mamy dużo więcej. W anielskiej atmosferze łatwiej doładować akumulatory, pielęgnować skórę, a co nie raz, nie dwa zaobserwowałam – zmienić styl życia na lepszy.

A to przecież dobre życie jest cudownym dopełnieniem właściwej diety, codziennej porcji ruchu, masażu i zabiegu pielęgnacyjnego. Zapraszamy na anielskie zabiegi kosmetyczne :-)

2019-11-12T20:20:20+01:0001/11/2019|Kategorie: O mnie, Z życia Gabinetu, Galerie zdjęć|
Przejdź do góry