Od czasu gdy się pojawił się, nabrałam nowych sił w zawodzie. Wiem, że to śmiesznie brzmi, ale tak jest i już tłumaczę dlaczego. Wiosną, a szczególnie latem brakowało mi zabiegu z wykorzystaniem innowacyjnych kwasów owocowych. Miałam do dyspozycji jedynie kwas migdałowy, który nie dawał tak spektakularnych efektów pielęgnacyjnych.
Cały czas poszukiwałam również eksfoliacji, którą mogłabym wykorzystywać w terapiach cer trądzikowych, naczyniowych, wrażliwych… Teraz mogę powiedzieć, że spełnił się mój sen :-) Mam większe możliwości terapeutyczne, a moi Klienci szybką i komfortową eksfoliację przez cały rok – od stycznia do grudnia.