Wiosna kojarzy mi się z kwietnikiem pełnym niezapominajek, stokrotek, fiołków, prymulek i bzów. Wiosna cieszy soczystością barw i pełnią zapachów. Ładnie wyglądają również twarze  w wiosennych, pastelowych, jasnych makijażach. Jednak aby twarz pięknie wyglądała, musi być spełniony jeden warunek: powinna być rozświetlona, dobrze nawilżona, z wyregulowanymi brwiami.

Skóra jest największym organem naszego ciała, spełniającym bardzo ważne funkcje, dodatkowo organem, wobec którego mamy największe wymagania estetyczne. Chcemy, nie aby nie tylko sprawnie funkcjonował, ale nieskazitelnie wyglądał. Skóra od zawsze zachwycała mnie swoją pracowitością.

Dla mnie, kosmetyczki, skóra jest metaforą siły i wytrzymałości. Serio! Zachwyca mnie rozmiarem, urodą, wydolnością, trwałością. Ciało, a przede wszystkim skóra, jest naszą najczulszą „anteną”. Wszystkie tkanki usiane receptorami odbierają sygnały z zewnątrz, jak i informacje biegnące ze środka ciała. Cała sztuka pielęgnacyjna polega na tym, aby trafnie zinterpretować wszystkie te informacje.

Dziękuję za wiosnę :-)

Poeta i dramaturg, laureat Nagrody Nobla z dziedziny literatury, Elias Canetti, napisał, że „W słońcu ludzie wyglądają tak, jakby zasługiwali na to, aby żyć. W deszczu zaś wyglądają, jakby to, co najgorsze, mieli jeszcze przed sobą”.  Osobiście bardzo lubię wiosenny, ciepły, pachnący deszczyk, ale rozumiem poetyckie odniesienie poety do tego, jak wiele w naszym życiu zależy od światła, słońca, aury, pory roku.

Działaj kompleksowo

Wiosną wyglądamy na zmęczonych i jest to efekt niedotlenienia. Dodatkowo jesteśmy wyczerpani wahaniami temperatur, zimnym wiatrem, przebywaniem w ogrzewanych pomieszczeniach, a przysłowiową kropką nad „i” jest dieta uboższa w owoce i warzywa. To wszystko sprawia, że skóra o tej porze roku jest matowa i odwodniona.

Na szczęście można szybko temu wszystkiemu zaradzić i odzyskać dobrą formę, odwiedzając mój Gabinet Kosmetyczny i oddając swoją twarz w moje ręce. Warto zainwestować w wielopłaszczyznowy zabieg pielęgnacyjny, a następnie w uzgodnionym odstępie wykonać zabieg z wykorzystaniem kwasów owocowych. Ten dobrze dobrany duet zabiegów i wzorowo skonfigurowana pielęgnacja domowa odnowi skórę.

Natury nie da się oszukać

Żadne, nawet najlepiej skomponowane zabiegi kosmetyczne nie pomogą, jeżeli jesteśmy przemęczeni. Zabieg kosmetyczny jest oczywiście formą relaksu i odpoczynku, jednak mam tym razem na myśli gruntowny wypoczynek i porządne wyspanie się. Podczas snu zwiększa się wydzielanie melatoniny, hormonu, którego główną funkcją jest regulowanie zegara biologicznego. Melatonina wpływa także na działanie układu odpornościowego.

Skóra powstaje z tego samego listka zarodkowego, co układ nerwowy. Gdy odpoczywamy i się relaksujemy, skóra także regeneruje swoje siły witalne. Relaks, jak pokazują badania, przedłuża życie i działa jak środek przeciwbólowy. Sami widzicie, że od której strony byśmy nie podeszli do wiosennej pielęgnacji, odpoczynek zajmuje wysoką pozycję.

Po zimie koniecznie należy również odbudować zapasy witaminowo – mineralne organizmu. Warto zainwestować w siebie, w relacje, w produkowanie endorfin, a blokowanie kortyzonu – hormonu stresu, głębokie oddychanie, dobry sen – za to wszystko skóra powie nam dziękuję.

Ruch = dobry krem

Naukowcy z kanadyjskiego McMaster University w Ontario odkryli, że miokiny, czyli cząsteczki wytwarzane podczas pracy mięśni wpływają na jakość skóry. Regularne ćwiczenia mogą być zatem kluczem do odwrócenia procesu starzenia się skóry. Czyli jeżeli chcemy poprawić jakość skóry, warto wykorzystać wiosenną pogodę i energię, i zacząć uprawiać sport.

Wiosna w sercu!

Nie przebadam za hasłami „Wiosna za oknem, wybierz się do kosmetyczki na wiosenne zabiegi pielęgnacyjne”. Wiem, że jest to bardzo ważna sentencja marketingowa, ale ja cenię całoroczną, systematyczną pielęgnację, taką, jaką obdarzamy zęby, włosy, choć oczywiście trudno nie zauważyć o tej porze roku wiosennego przebudzenia.

Jeżeli już ktoś się rozbudził po zimie, to wizyta w moim Gabinecie może się okazać pożyteczną formą autoprzebudzenia. Jaką mam propozycję pielęgnacyjną o tej porze roku? Otóż, niezmiennie, niezależnie od pory roku proponuję pielęgnację na miarę potrzeb skóry.

Bardzo często podczas telefonicznego umawiania terminu wizyty w Gabinecie jestem pytana przez Klientów, „Co byśmy zrobili na wiosnę?”.  Niezmiennie opowiadam, że zabieg wybiorę i uargumentuję swój wybór po zdiagnozowaniu skóry i przeprowadzeniu wywiadu kosmetycznego. Tak już mam, a zabieg musi być dopasowany idealnie do indywidualnych potrzeb skóry i oczekiwań Klientów.

Bardzo często podczas telefonicznego umawiania terminu wizyty w Gabinecie jestem pytana przez Klientów: „Co byśmy zrobili na wiosnę?”.  Niezmiennie opowiadam, że zabieg wybiorę i uargumentuję swój wybór po zdiagnozowaniu skóry i przeprowadzeniu wywiadu kosmetycznego. Tak już mam, a zabieg musi być dopasowany idealnie do indywidualnych potrzeb skóry i oczekiwań Klientów.

Warto poznać działanie różnych kompozycji pielęgnacyjnych, tak aby jak najbardziej świadomie – oczywiście w porozumieniu ze mną – wybrać najlepszą dla siebie, ale można również skorzystać z moich autorskich kompozycji pielęgnacyjnych, które stanowią połączenie klasyki z nowościami oraz ze szczyptą pomysłowości, fantazji i wtajemniczenia :-)

Do zobaczenia!


Wpadnij do Kosmetyczki Roku :-)
Gabinet Kosmetyczny Łódź – Bałuty
ul. Srebrna 33 tel. 601 891 506


2019-04-16T11:30:17+02:0015/04/2019|Kategorie: Zabiegi kosmetyczne, Pielęgnacja skóry wiosną|Tagi: |
Przejdź do góry