Z dużym zainteresowaniem śledzę to, co dzieje się w branży beauty. LNE czytam od deski do deski. Niektóre teksty znam na pamięć. Są dla mnie rodzajem tematów z obowiązkowej lektury śniadaniowej i stanowią natchnienie do codziennej pracy.

Poruszane w piśmie zagadnienia są bardzo istotne dla kosmetyczek i kosmetologów, ale chyba także i dla lekarzy.

Bardzo często zainteresowana jakimś tematem, z którym zapoznałam się na łamach LNE poszukuję nowych rozwiązań pielęgnacyjnych. To z pewnością wartościowa inspiracja.

Podczas pracy w Gabinecie rodzi się wiele wątpliwości, pytań, dylematów, spostrzeżeń, oczekiwań, a bez kolejnej dawki profesjonalnej lektury czasami trudno im sprostać. Lektura każdego nowego numeru tego czasopisma zwyczajnie ułatwia mi pracę zabiegową.

Dobre czasopismo to przyjaciel :-)

Cenię LNE za rzetelność i różnorodność. Dlatego tym bardziej ucieszyłam się, kiedy w lipcowo – sierpniowym numerze trafiłam na tekst pt. Kosmetyczne antidotum. Z wielkim zainteresowaniem przeczytałam artykuł poświęcony najczęściej występującej dolegliwości skóry jaką jest trądzik. To bardzo „uporządkowany” materiał przypominający wszystkie ważne informacje o składnikach aktywnych wykorzystywanych w terapii przeciwtrądzikowej, o założeniach pielęgnacyjnych, o pielęgnacji skóry trądzikowej, o sposobach walki z trądzikiem. Uważam również, że każdy profesjonalista powinien przeczytać artykuł o mapowaniu skóry i rozszyfrowywaniu zmian trądzikowych. To swoista branżowa perełka.

Zdrowy styl – polecam

Zachwycił mnie także artykuł o ekoternach w branży beauty. Kocham naturę, mogę gapić się godzinami na morze. Kocham zwierzęta i walczę o poprawę ich losu. Uwielbiam kosmetyki z ekstraktami roślinnymi, bez składników pochodzenia zwierzęcego czy modyfikowanych genetycznie. Zwrot w kierunku natury nie jest dla mnie chwilowym trendem, ale dokonanym wielu lat temu świadomym wyborem i chyba mogę powiedzieć, że również postawą życiową. Te wartości wykorzystuję w codziennej pracy w Gabinecie i życiu codziennym.

Ekologia w kosmetyce, to jednak nie tylko kwestia składu kosmetyków, ale również rodzaju ich opakowań, odpowiedzialności za środowisko naturalne i zdrowie planety. O tym wszystkim można przeczytać we wspomnianym przeze mnie tekście.

W wakacyjnym numerze LNE znalazłam dużo ciekawych tekstów, a na urlopie czyta się je chyba jeszcze z większą ciekawością niż w Łodzi. Polecam :-)

Wpadnij do Kosmetyczki Roku :-)
Gabinet Kosmetyczny Łódź Bałuty
ul. Srebrna 33 Tel. 601 891 506


2019-12-07T09:52:51+01:0020/08/2019|Kategorie: O mnie, Moje artykuły w prasie, O mnie w mediach|
Przejdź do góry